|
|
Uzależnienia Forum dla osób chcących porozmawiać o uzależnieniach, problemach z nimi związanych oraz poszukujących pomocy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mariaduda
Początkujący
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:23, 21 Lip 2010 Temat postu: alkoholizm męża |
|
|
Witam, Mam ogromny problem z piciem męża .Nie stronił od alkoholu nigdy.miewał ciągi 4-dniowe. ale odtruwałam go i dochodził do siebie. Był spokój jeden rok lub dwa i znowu powtórka.Odtrówałam go 6 razy . a to przecież są duże pieniądze /500zł/ ale było mi wstyd że chodzi taki sponiewirany bałam się że straci pracę /dzwonił zawsze pijany rano do pracy po urlop zawsze jakoś załatwił. A teraz znowu powtórka pije , wykorzystał już urlop i chyba go zwolnią,ale ja już nie mam siły na pomaganie mu, on oskarża mnie za to .że pije.O BECNIE MIESZKA U SWOJEJ BARDZO CHOREJ MATKI ,KTÓRA POMAGA MU DOJŚĆ DO SIEBIE , ON OBIECA ŻE NIE BĘDZIE PIŁ WYCHODZI Z DOMU I WRACA NA DRUGI DZIEŃ NIEPRZYTOMNY.n ie zważa na nikogo .Mamy syna 18-letniego też go prosi żeby otrzeżwiał, ale na nic wszystkie prośby.NIE WIEM CO ROBIĆ CZY WARTO MU JESZCZE JAKOŚ POMÓC CZY ZOSTAWIĆ GO SAMEMU SOBIE. PODOBNO BYŁ NA TERAPI W PRZERWIE MIĘDZY PICIEM,ALE EFEKTÓW ZERO. PROSZĘ O RADĘ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tęcza CPT
Początkujący
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:55, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mąż chyba jednak nie był na terapii.. Z całą pewnością nie można go zostawiać samemu sobie,ponieważ stoczy się na samo dno i dopiero wtedy zrozumie co stracił,ale będzie już za późno. Powinnaś jeszcze raz porozmawiać z mężem jak będzie trzeźwy i przekonać go do tego,aby poszedł an miting. Wiem że będzie to bardzo trudno,ale to ostatnia szansa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nina
Początkujący
Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:22, 22 Paź 2013 Temat postu: jak to zrobić, znam to |
|
|
Tęcza CPT napisał: |
Mąż chyba jednak nie był na terapii.. Z całą pewnością nie można go zostawiać samemu sobie,ponieważ stoczy się na samo dno i dopiero wtedy zrozumie co stracił,ale będzie już za późno. Powinnaś jeszcze raz porozmawiać z mężem jak będzie trzeźwy i przekonać go do tego,aby poszedł an miting. Wiem że będzie to bardzo trudno,ale to ostatnia szansa. |
łatwo powiedzieć, trudniej wykonać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
DrogaDoDomu_info
Początkujący
Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:50, 11 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Jedyne co można zrobić to spróbować pomóc,ale mąż sam musi tego chcieć,musi zobaczyć jakie konsekwencja niesie za sobą picie alkoholu,to będzie jak lodowaty prysznic,ale inaczej się z tego nie otrząśnie. Akurat zajmujemy się leczeniem uzależnień więc chętnie doradzimy,napisz tylko jak teraz wygląda sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Delta
Początkujący
Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 18:21, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Odtrucie nie jest terapią. może uratować życie, ale nie uwolni nikogo z uzależnienia. Osoba uzależniona ma zachwiany system wartości, więc na nic się też zdadzą prośby a nawet postanowienia samego zainteresowanego. Wsparcie w postaci "krycia" i łagodzenia skutków picia alkoholu opóźnia kryzys, który może zaowocować decyzją o leczeniu. To jednak bardzo trudne dla bliskich, więc radziłabym udać się poradni leczenia uzależnień, gdzie można uzyskać wiele praktycznych rad. W ostateczności można skorzystać ze wsparcia choćby gminnego punktu konsultacyjnego przy GOPS. Warto, bo może w ten sposób wszyscy odzyskacie swoją rodzinę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hybryda
Specjalista
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:06, 30 Lis 2014 Temat postu: Re: alkoholizm męża |
|
|
mariaduda napisał: |
Witam, Mam ogromny problem z piciem męża .Nie stronił od alkoholu nigdy.miewał ciągi 4-dniowe. ale odtruwałam go i dochodził do siebie. Był spokój jeden rok lub dwa i znowu powtórka.Odtrówałam go 6 razy . a to przecież są duże pieniądze /500zł/ ale było mi wstyd że chodzi taki sponiewirany bałam się że straci pracę /dzwonił zawsze pijany rano do pracy po urlop zawsze jakoś załatwił. A teraz znowu powtórka pije , wykorzystał już urlop i chyba go zwolnią,ale ja już nie mam siły na pomaganie mu, on oskarża mnie za to .że pije.O BECNIE MIESZKA U SWOJEJ BARDZO CHOREJ MATKI ,KTÓRA POMAGA MU DOJŚĆ DO SIEBIE , ON OBIECA ŻE NIE BĘDZIE PIŁ WYCHODZI Z DOMU I WRACA NA DRUGI DZIEŃ NIEPRZYTOMNY.n ie zważa na nikogo .Mamy syna 18-letniego też go prosi żeby otrzeżwiał, ale na nic wszystkie prośby.NIE WIEM CO ROBIĆ CZY WARTO MU JESZCZE JAKOŚ POMÓC CZY ZOSTAWIĆ GO SAMEMU SOBIE. PODOBNO BYŁ NA TERAPI W PRZERWIE MIĘDZY PICIEM,ALE EFEKTÓW ZERO. PROSZĘ O RADĘ |
Odtruwałaś Go? A w jaki sposób? Masz wszelkie urządzenia i leki jakie są dostępne na detoksie? Czy może źle Ciebie zrozumiałam?
Takie przerwy są niezbędne dla każdego alkoholika aby zebrać siły do dalszego picia gdy jest już na skraju wytrzymałości. Organizm domaga się takich przerw i nie ma to nic wspólnego z tym, że już nie pił, on już nie mógł pić i tyle.
Jak Ty z "wykrzyknika", to ja też!
NIGDY ALKOHOLIKOWI NIE POMAGAJ!
NIGDY ALKOHOLIKA NIE WSPIERAJ BO BĘDZIESZ MIAŁA POWTÓRKI JAKIE OPISAŁAŚ!
ALKOHOLIK MUSI SAM DOJRZEĆ DO TEJ MYŚLI, ŻE CHCE PODJĄĆ LECZENIE!
A najlepiej skutkuje danie przysłowiowego kopa aby coś Nim wstrząsnęło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
yarothid
Początkujący
Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:45, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Przyda mu się po prostu porządna terapia. To jedyne sensowne wyjście z takiej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Lindek
Początkujący
Dołączył: 13 Lut 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:32, 13 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
zostaw go samemu sobie, jak się otrzęsie podaj mu namiary na terapie. Może to pomoże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
konradgie
Początkujący
Dołączył: 17 Lip 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:05, 23 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ja uważam że powinnaś z mężem porozmawiać, są specjalne terapie albo i takie ośrodki jak ten [link widoczny dla zalogowanych] gdzie może iść na terapię. I powinien jak najszybciej, dla swojego i twojego dobra. Może uda Ci się go jakoś namówić i uświadomić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
uzalezniona
Początkujący
Dołączył: 06 Gru 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:12, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Według mnie dobrym pomysłem jest udanie się na leczenie do ośrodka, który specjalizuje się w leczeniu odwykowym. Jak już zdałam sobie sprawę, że jest uzależniona to udałam się na leczenie do Ośrodka Oaza w Choceniu, gdzie pomogli mi kompleksowo. Choć musiałam wykonać sama sporą pracę by np. uzmysłowić sobie w czym tak naprawdę tkwi problem, ale każdy musi znaleźć swoją własną drogę do zdrowienia.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Famka
Początkujący
Dołączył: 24 Paź 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:36, 24 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Ja bym celowała w prywatną klinikę Medox w Nowym Modlinie. Tam profesjonalnie zajmuja się takimi przypadkami - mają dobre podejście do pacjenta.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
gosia_m
Początkujący
Dołączył: 06 Gru 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:35, 18 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
@uzalezniona znam ośrodek Oaza i kojarzy mi się jak najbardziej pozytywnie - jako placówka, w której możemy uzyskać pomoc w wyjściu z uzależnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
czerwonamalina
Początkujący
Dołączył: 10 Sty 2022
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:46, 10 Sty 2022 Temat postu: ja też |
|
|
mój mąż jest trzeźwym alkoholikiem od 4 miesięcy. Był na terpaii w Centrum Krajna i o dziwo - bo w to średnio wierzyłam - trzyma się. Piszę tak nie z powodu braku wiary w niego, ale z powodu, że był już na terapii w dwóch innych placówkach i po tygodniu sięgał po butelkę.
Teraz jest inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
tomaszpio
Początkujący
Dołączył: 07 Lut 2022
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:24, 07 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Niestety, ale ty również jestes współuzależniona i tobie tez przyda się pomoc. Mozecie znaleźć specjalistę np. na aplikacji [link widoczny dla zalogowanych] oferują oni terapie online.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomaszpio dnia Wto 15:10, 08 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Laura89
Początkujący
Dołączył: 15 Lut 2022
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:35, 15 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
terapia online nic nie da, to działa tylko ewentualnie PO terapii, żeby nie rzucić się od razu na butelki... wiem bo bylam na takiej terapii w ośrodku borowik, wiem ile znaczy obecność terapeuty, której nie da się mieć przez kabel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|