Forum Uzależnienia Strona Główna Uzależnienia
Forum dla osób chcących porozmawiać o uzależnieniach, problemach z nimi związanych oraz poszukujących pomocy


MÓJ FACET JEST NA LECZENIU HEROINA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uzależnienia Strona Główna -> Narkotyki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
asiek6868
Początkujący



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Czw 18:53, 03 Maj 2007    Temat postu: MÓJ FACET JEST NA LECZENIU HEROINA Back to top

CZEŚĆ JESTEM TU PIERWSZY RAZ PRZEŻYWAMKOSZMAR MARTWIE SIE O MOJEGO DARKA OD CZTERECH TYGODNI WIEM ŻE JEST NARKOMANEM W CZERWCU PLANOWALIŚMY ŚLUB .TRZY TYGODNIE TEMU POSZEDŁ NA DETOX TERAZ JEST W OŚRODKU NIECH MNIE KTOS UTWIERDZI W PRZEKONANIU ŻE WYJDZIE Z TEGO.NIGDY NIE MIAŁAM DO CZYNIENIA Z NARKOTYKAMI TO DLA MNIE PODWÓJNY SZOK BO BYŁAM W TYM TEMACIE ZIELONA TERAZ JUŻ TROCHE WIEM ALE TO DALEJ MAŁO.PRÓBUJE ZNALEŻĆ MIEJSCE GDZIE MOGŁABYM PÓJŚC NA JAKĄS GRUPĘ WSPARCIA DOWIEDZIEĆ SIĘ COŚ WIECEJ ALE NIC NIE MOGE ZNALEŻĆ MOŻE MI KTOŚ POMOŻE MIESZKAM WE WROCŁAWIU.CZEKAM NA POMOC

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Slawekp
Negocjator



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

 PostWysłany: Pon 20:45, 23 Lip 2007    Temat postu: Back to top

Witaj.
Ja co prawda jestem alkoholikiem ale wiem jak wygląda detoks we Wrocławiu.
Niestety statystyki są przerażające. 70% wraca do uzależnienia ale jeżeli Twój facet zrozumie swoją chorobę to ma duże szanse na to aby być w tych 30% ktorym się udaje.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Amina
Początkujący



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Nie 23:47, 30 Wrz 2007    Temat postu: Back to top

Jeżeli tak jak w temacie jest napisane, że twój "facet" jest uzależniony od heroiny, to jest to bardzo duzy problem. Każde wzięcie hery jest kolejnym gwoździem do trumny. Już za pierwyszym razie, czuje się chęć zrobienia tego jeszcze raz. Ale z tej fazy da się łatwo wyjść, aczkolwiek hera wydaje się być " zbawieniem" co dla niektórch. Biorą, sadzą, że to w pełni kontrolują... Ale tak nie jest, bo organizm bardzo szybko uzależnia się fizycznie. Objawia się to drgawkami, zaburzeniami mowy, lekkimi schizami( mam tu na myśli halucynacje), pozatym, że tak powiem osoba która bierze here wydaję z siebie bardzo nie przyjemy zapch. Krótko mówiąc " bardzo śmierdzi". Nie mówiąć już o tym jakich chorób można się przy tym nabawić. Np. żółtaczka( człowiek jest prawie żółty). A to wszystko, przez to, że "smakosze" tego to środka pożyczają od siebie strzykawek, by drogą iniekcji "specyfik" trafił do krwi i nastapił "high"( czyt. haj.
Musiałaś być bardzo zielona w temacie narkotyk, jeżeli nie wiedziałaś, że twój niedoszły mąż- ćpa. Teraz obraz ćpuna wygląda zupełnie inaczej niż nawet 10 lat temu, kiedyś ćpunem nazywało się " kompletny wrak człowieka, brudnego, mieszkającego na dworcu i i gotowego zrobić wszystko za cane zdobycia narkotyku". Ale teraz ćpuny to najcześciej osoby z dobrych, bogatych domów. Najczęsciej są to dobrzy, ambitni uczniowie, którzy kierują sie ambicjami, a nie chcecią bycia na haju, gdy sięgają co poraz to nowy narkotyk.
O tym trochę wiem i nikt nie przekona mnie, że jest inaczej. Bo jestem człowiekiem tematu.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
ewolina
Początkujący



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Pią 11:52, 25 Sty 2008
PRZENIESIONY
Pią 16:01, 25 Sty 2008    Temat postu: podobny przypadek :(
Back to top

jak mozesz asiek to sie odezwij, napisz co z twoim facetem. lub ktokolwiek kto ma podobne doswiadczenia. ja wlasnie przechodze przez to samo. dokladnie jak Ty, dobrze wiedziec ze nie jestem sama. przedwczoraj dowiedzialam sie ze moj chlopak, z ktorym planowalismy zareczyny, slub i w ogole wspolna przyszlosc bierze narkotyki. dla mnie to byl szok, ja tez sie z tym w zyciu nie spotkalam, sama nie jestem uzalezniona od niczego. choc mam ojca alkoholika, do dzis pijacego i wiem jak to jest z nalogowcami. kiedys obiecalam sobie, ze nie bedzie w moim zyciu zadnych nalogowcow i moj chlopak o tym wiedzial. tak sie boje, bo mialo byc tak pieknie, a okazuje sie ze zylam w ciaglych klamstwach ze strony mojego faceta. nie wiem juz co bylo prawda, a co nie. boje sie o niego. boje sie o przyszlosc...

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
gibemarvel
Początkujący



Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Śro 7:49, 10 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

del

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gibemarvel dnia Nie 16:36, 04 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
adusiorek
Początkujący



Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Wto 13:45, 30 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

MOI DRODZY
Cieszy mnie to że piszecie o waszych problemach aż chce napisać swoje przypadki z życia własnego nie jestem narkomanem i alkocholikiem ale jestem człowiekiem żyjącym i widzącym ludzi biednych zresztą im pomagam wiem że to może nie być ważne ale chce to napisać pracuje jako ratownik masz wszystkie fachultety w zglendem ratownictwa zwykłego i medycznego wiem co sie może stać z człowiekiem pod wpływem różnych środków oburzających całe ciało ludzkie na wasze pytanie jak sobie poradzić odpowiem poprostu jednym jedynym zdaniem a mianowicie nie dać sobą manipulować (a taka osoba właśnie bendzie to robić) nie poddawać sie to drugie jako jednojeżeli będzie ktoś chciał dowiedzieć sie czegoś więcej napisz a pogadamy pozdrawiam :oops: :) :lol:


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
karlej
Początkujący



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Pon 0:00, 31 Sie 2009    Temat postu: Back to top

hey, nie wiem czy temat nadal aktualny , ale napisze Smile
Jestem z moim chlopakiem ponad 2 miesiace, na pierwszym spotkaniu powiedzial mi o calym swoim zyciu, i m.in ze palil heroine 3 razy w zyciu przez zwiazek z narkomanka ktora rowniez to palila i go namowila aby sprubowal, ostatni tydzien chodzil strasznie obolaly, zmeczony, poprostu strasznie zmarnowany, nie mial apetytu , nie mogl spac, do tego strasznie byl nerwowy, wczoraj sie dowiedzialam ze od 3 tyg pali heroine, wiedzialam ze sie cos z nim dzieje przez ostatni tydzien ale wmawial mi ze to ze sprubowal metamamfetaminy, krystalicznej fety, a ja wierzylam chodz potem jak juz sobie sprawy poukladalam w glowie i jego przyjaciolka mi powiedziala ze tez cos slyszala ze pali postanowilam prosto z mostu napisac mu ze nie chce go znac ze mnie oklamywal i ze to gowno zaczol pali, wypieral sie, ale ja chodz nadal nie pewna na 100% trzymalam sie swojej wersji, dzis napisal ze to od 3 tyg trwa, i ze zapalil tylko kilka razy.. rozstalismy sie, chodz wlasciwie nie do konca bo od chwili kiedy sie o tym wszystkim dowiedzialam nie rozmawialismy twarza w twarz tylko przez smsy lub krotkie rozmowy telefonieczne ktore tez sie urwaly po tym jak sie przyznal.. rozstaniemy sie najprawdopodobnie, glownie dlatego ze mnie oklamywal.. tak, nie zzapytalam w twarz go wczesniej czy pali heroine bo widzialam jego podejscie do tego i w zyciu by mi nie przyszlo do glowy ze mogl by to jeszcze kiedy kolwiek zapalic.. ale niestesty stalo sie.. kwestja znajomych narkomanow z ktorymi mieszka.. ja mu ufac juz nie moge, chodz sie przeprowadza i teraz bedzie mieszkal z ludzmi z innego otoczenia, wiem ze go nie upilnuje, a narkoman jak chce palic to palic bedzie, bo narkotyki z czasem staja sie wazniejsze niz co kolwiek.. nie wiem co to bedzie, narazie mi pisze ze juz nigdy nie bedzie palil.. ale jak mnie oklamywal o to juz, to wiem ze kolejny raz tez moze, pomyslalam o testach , czy wiecie jak dzialaja? i na jaki okres [palenia wczesniej] wykazuje na tescie ?
Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uzależnienia Strona Główna -> Narkotyki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach