|
|
Uzależnienia Forum dla osób chcących porozmawiać o uzależnieniach, problemach z nimi związanych oraz poszukujących pomocy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Madziaaa2905
Początkujący
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:23, 20 Wrz 2010 Temat postu: Proszę o radę |
|
|
Mam kolegę w pracy z ktorym znam sie dosc dobrze. Wiem ze od jakiegos czasu cos bierze. Rozmawialam z nim ale on powiedzial ze w kazdej chwili moze z tym skonczyc a ja boje sie ze jego juz to wciagnelo. Co mam zrobic w takiej sytuacji? nie chce zyc w swiadomości ze wiedzialam o tym a nic nie zrobilam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tajemnicza
Początkujący
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 22:48, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Porozmawiaj z nim na ten temat.
Piszesz, że rozmawiałeś z nim o tym i że on w każdej chwili może przestać.
Spróbuj kontynuować rozmowę, dowiedz się co bierze i jak często.
Może faktycznie da się jeszcze z tego wyjść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
CanoCorso
Początkujący
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:18, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
myśle że powiedz mu że i ty i inni widzą zmiany w jego zachowaniu może to mu da myślenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ordox
Początkujący
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 10:31, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj!
Nie dam Ci rady jakiej pewnie oczekujesz.
Sam byłem w podobnej sytuacji (byłem uzależnioną osobą, której chciano pomóc). Mój przyjaciel często i gęsto próbował ze mną rozmawiać, pomagać mi itd. A ja? Cóż, jednym uchem słuchałem, drugim wiadomo...
Zapewniałem, że kontroluję, że panuję nad sytuacją i takie tam bzdety. Dopiero jak groziło mi wyrzucenie z pracy próbowałem coś zrobić ale bylo za późno. Straciłem bardzo dobrą pracę, przyjaciela, możliwość rozwoju, który dawała mi firma, dobre pieniądze. Teraz cholernie żałuję. Narkotyki były silniejsze od wszystkiego. Wiem, że gdybym teraz mógł cofnąć się w czasie... ale nie mogę.
Myślę, że jeśli Twój znajomy/przyjaciel nie doświadczy czegoś przykrego, czegoś nie straci nie będzie poważnie myślał o zaprzestaniu ćpania. To przykre ale tak to jest.
Chyba, że ma trochę oleju w głowie, silnej woli i kogoś lub coś na czym mu zależy...
Może daj mu przeczytać moją wiadomość...
Ja w porę się nie opamiętałem, teraz minęło już sporo czasu (około 10 lat) od tamtej sytuacji a ja ciągle żałuję...
Ty nie możesz o nic się obwiniać, że nie zrobiłaś, że nie pomogłaś. Jedyne co możesz zrobić to rozmawiać a to właśnie robisz.
Trzymaj się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hybryda
Specjalista
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:21, 03 Gru 2011 Temat postu: Re: Proszę o radę |
|
|
Madziaaa2905 napisał: |
Mam kolegę w pracy z ktorym znam sie dosc dobrze. Wiem ze od jakiegos czasu cos bierze. Rozmawialam z nim ale on powiedzial ze w kazdej chwili moze z tym skonczyc a ja boje sie ze jego juz to wciagnelo. Co mam zrobic w takiej sytuacji? nie chce zyc w swiadomości ze wiedzialam o tym a nic nie zrobilam |
Droga Madziu!
Jest to prawdopodobnie osoba uzależniona i nie od Ciebie zależy czy skończy z nałogiem. Dopóki sam nie dojrzeje do takiej decyzji to nic nie możesz zrobić. Przede wszystkim nie możesz winić za to siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|